poniedziałek, 4 czerwca 2012

norweski zaliczony!

No i sypię się cała!!! Tak mi skóra schodzi wygląda to okropnie... Kupiłam sobie filtry UV także z pewnością koniec słońca dla mnie!!! Pogoda jest taka sobie, niby świeci słońce, ale wieje zimny wiatr wczoraj byłam wieczorem z dziewczynkami sama i się bardzo dobrze sprawowały. Pokroiłyśmy sobie arbuza, truskaweczki, jagody i winogronka ułożyłyśmy się wygodnie u mnie na łóżku i oglądałyśmy film A cinderella story z 2004r. ach... Dzisiaj moja host mama wyjeżdża i zostaję z dziewczynkami sama przez dwa dni i oby było dobrze, chyba każdy wie jak nastolatki potrafią być wybuchowe - ja to wiem na pewno... W czwartek miałam ostatnie zajęcia z norweskiego i dostałam certyfikat huhuhu byłam na wszystkich zajęciach, jako jedyna w grupie hahah nigdy nie byłam przykładną uczennicą także jestem pełna podziwy dla swojej wytrwałości, mam nadzieję, że uda mi się uzbierać pieniądze na następny poziom, no ale to już po wakacjach, a jak na razie zabieram się za znaki drogowie i takie tam niezbędne rzeczy do prawka! (aaa jestem przerażona) Ale muszę myśleć pozytywnie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz